środa, 2 stycznia 2019

Myszki wróciły

Malutkie, milutkie, kolorowe myszki znów u mnie się pojawiły. Były dokładnie rok temu >>> KLIK 
Tym razem było ich aż 20. Od razu powędrowały do zaprzyjaźnionej "kociej mamy", która przygarnia porzucone kocięta i szuka dla nich nowych domków. Każdy adoptowany kotek w posagu dostaje taką kolorową myszkę. 
Myszki są tak milutkie, że nie tyko kotki je lubią ale dzieci też. Staram się mieć kilka w zapasie dla niespodziewanych małych gości. 





Lubię robić takie malutkie formy. Kłębuszek i szydełko zmieści się w każdej torebce. Można oddać się szydełkowaniu w kolejce do lekarza czy w środkach komunikacji. Albo tak jak u mnie ..... u mamy. Wspominam często, że moja mama od lat zmaga się z chorobą Alzheimera. Nic nie pamięta, nic nie rozumie, mówić już nie może ale uwielbia kontakt z włóczką. Chętnie odwija mi niteczkę i obserwuje jak śmiga szydełko czy druty. 




 Na koniec motto na dziś z mojego nowego kalendarza na 2019 rok. 
"Każdego dnia powiedz coś miłego co najmniej trzem osobom"





6 komentarzy:

  1. Wspaniałe myszki! Cieszę się, że postanowiłaś nauczyć się frywolitki. W razie wątpliwości -pytaj. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anetko. Bardzo mi miło, że wpadłaś do mnie w odwiedziny. Jeszcze nie mam czółenka. Ale wyzwanie frywolitkowe bardzo mnie kręci. Coś w rodzaju "muszę, bo się uduszę". Wszystkiego najlepszego w Nowym roku :-)

      Usuń
  2. Ewuniu te myszki sa urocze , choć tak sobie myślę że więcej przy nich roboty z wykańczaniem niż z samym dzierganiem .
    Pozdrawiam i zdrówka życzę dla Ciebie i mamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękują Aniu. Jest trochę "zabawy" przy myszkach, ale co tam. Jak się lubi, to się lubi :-)

      Usuń
  3. Myszki są urocze! Mamę dotknęła smutna choroba, wiec życzę Wam dużo wytrwałości, cierpliwości i zdrowia.
    Motto z kalendarza bardzo mi się podoba, chyba je wykorzystam 👍
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinko dziękuję za życzenia. Chcę aby się spełniły. Brakuje mi szczegolnie wytrwałości. To trwa już 13 rok. Gorzej i gorzej ...ech. Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :-)