wtorek, 5 lutego 2019

Kapciuszkowego szaleństwa ciąg dalszy

Dziś też będą szydełkowe kapciuszki. Te proste ale kolorowe i z kwiatuszkiem. Czyli wersja dziewczęca. Fajnie się je robi. Nie potrzeba zbyt wiele czasu a przy okazji można wykorzystywać końcówki niteczek, których pewnie nie brakuje także u Was. 






I na stópkach nowej właścicielki: 



Moje Seniorki chcą też robić ciapy na drutach. Takie jak dawno temu robiły nasze babcie. Będę zmuszona przygotować dla Nich wersje na druty. Robiłam już kiedyś >>> KLIK na drutach więc problemu nie widzę. Zanim jednak będą kapcie na drutach spróbuję zainspirować moje Seniorki innymi szydełkowymi wzorami. 

Kończąc pokażę jeszcze zapowiedź wiosenki na Ranczo. Te roślinki zostały pozostawione na zimę na stole (w tym naczynku) w ogrodzie i zapomniane. Właśnie się budzą. Jestem zachwycona :-) 




8 komentarzy:

  1. Ewuniu super są takie kolorowe i radosne . Muszę koniecznie się za nie zabrać, niech mi tylko doby przybędzie :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Aniu, że Ci się podobają. Takie "coś" wykonasz szybciutko. Pozdrawiam Cię cieplutko :-)

      Usuń
  2. Kapciuszki takie radosne, wiosenne, świetne! Moja mama kiedyś robiła łapiotki na drutach, nawet bardziej mi się podobały niż na szydełku, niestety już Jej się nie chce.
    Pozdrawiam Ewuniu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny sposób na wykorzystanie włóczek :)
    Szkoda, że zdjęcie roślinek się nie załadowało.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, jakże są śliczne i kolorowe😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :-)