Z okazji Dnia Kobiet postanowiłam wykończyć moje marcowe karteczki. Tym bardziej, że wsród motywów są moje ulubione tulipany :-) Oprócz tulipanów w marcu na karteczkach ma być zajączek (Wielkanoc) i prezenty (Boże Narodzenie). Tak przykazała
Ania i tak się stało :-) :-) :-)
Najpierw kolaż:
Najdłużej zeszło mi z karteczką z zajączkiem. Mój zajączek jest krzyżykowy, uroku dodaje mu satynowa kokardka (sama zrobiłam!) oraz satynowe stokrotki kupione w pasmanterii.
Gdyby ktoś chciał, proszę bardzo schemacik zajączka :-) Można go wyszydełkować albo wykrzyżykować :-)
Tulipankom poświęciłam mniej czasu. Początkowo miały być szydełkowe ale w końcu wyrosły filcowe :-) Kokardka z satynowej wstążeczki z perełką też znalazła swoje miejsce. Nie ma napisu, bo jeszcze nie wiem z jakiej okazji i do kogo trafi.
Ponieważ z natury jestem szydełkowa więc w moim kąciku nie ma wykrojników, wzorników, dziurkaczy i innych przydasi. Ale papier, filc, klej i nożyczki są więc więc zrobiłam sobie taką formę tulipanka :-)
Na koniec prezenty. Tutaj wykorzystałam torebeczkę prezentową, z której wyciełam elementy i przykleiłam do bazy karteczki. Dokleiłam jeszcze bawełnianą koroneczkę (nie szydełkową) i uznałam, że karteczka gotowa.
Bazą moich karteczek jes papier wizytówkowy.
Galerię marcowych karteczek odwiedzili moi bliscy i jakież było zdziwienie, że nie ma nic szydełkowego :-) Sama też jestem zaskoczona :-) :-) :-)
Kartezcki oczywiście biorą udział w wyzwaniu
Ani
Na koniec z ojazji naszego święta kila słówek:
Marzec wyjął grosik srebrny,
Teraz będzie mu potrzebny.
Do kwiaciarni marzec pobiegł,
Kupić bukiet na Dzień Kobiet.