Witam serdecznie
Kwiecień się kończy. Czas najwyższy pochwalić się owocem zabawy u Splocika. Przyznam, że miałam problem z przygotowaniem robótkowej interpretacji. Nic mi nie przychodziło do głowy.
W kwietniu są 2 przysllowia:
1. Ręka mistrza więcej znaczy niż narzędzie u partaczy.
2. Człowiek, który się nie myli, jest jak drzewo, które się nie pali.
Ostatecznie wybrałam słowo "Ręka" z pierwszego przysłowia. A jak ręka, to może coś na rękę, czyli bransoletki :-)
W tym sezonie powodzeniem cieszą się bransoletki na gumeczce z malutkich koralików we wszystkich bajecznych kolarkach.
Można je nosić osobno lub po kilka sztuk.
Lubię takie robótki, bo w razie potrzeby mam drobny upominek dla kogoś lub na aukcję charytatywną na leczenie chorych dzieci. Kolorystyka tego zestawu jest przypadkowa. Wykorzystałam domowe zasoby przydasi. Są tu agaty, hematyty, turkusy i szklane, japońskie koraliki Toho 8/0
Kolaż prac od początku zabawy:
Banerek:
Ciekawe jak spodoba się moja interpretacja Splocikowi. Mam nadzieję na zaliczenie :-)
Na dziś tyle. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra.