WYPLATANIE BRANSOLETEK TECHNIKĄ KUMIHIMO TO SAMA PRZYJEMNOŚĆ 😇
Witam serdecznie
Zbliżają się wakacje, czas urlopów, a co się z tym wiąże będziemy poznawać nowych ludzi, zawierać nowe przyjaźnie. W tym czasie przydadzą nam się w zanadrzu własnoręcznie wykonane tzw. bransoletki przyjaźni. Ta piękna tradycja chyba nigdy nie zginie. Sama w sobie jest piękna.
Moje bransoletki przyjaźni w tym roku wykonywać będę w trochę zapomnianej przeze mnie japońskiej technice wyplatania sznurków Kumihimo. Pierwsze egzemplarze mam już gotowe. Wykonałam je na życzenie bliskich, którzy chcą je zabrać na urlop by móc obdarować nowych przyjaciół. Tutaj zastosowałam splot z 7 cordów. Użyłam muliny albo cieniutkiej włóczki bawełnianej.
Kilka ujęć w trakcie pracy:
Jeżeli chcesz zobaczyć moje wcześniejsze prace w technice kumihimo kliknij w etykietę po lewej stronie mojego bloga. Jest tego troszkę 😀
Czy bransoletka może być małą dekoracją? Myślę, że tak. Dlatego zgłaszam moje bransoletki do zabawy Małe Dekoracje u Splocika - SZCZEGÓŁY TU (!) . Trzeba "zjechać" do dołu aby dotrzeć do zasad na rok2024.
Przetwory z truskawek bardzo apetyczne. Bransoletki arcyciekawe - jako, że uwielbiam różnego rodzaju bransoletki, te zaciekawiły mnie bardzo. Muszę popróbować jak taką wykonać.
OdpowiedzUsuńDziękuję Antonino. Życzę powodzenia w technice Kumihimo. Dobrej niedzieli.
UsuńTeż robiłam ale ze 20 lat temu?! z moją najstarszą i średnią córą, Lili takie rzeczy nie kręcą;) Pięknie Ci wyszły:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTechniką kumihimo w wielu kulturach znana jest od wieków. Nazwana jest nawet sztuką. Wierzę, że znałaś ją 20 lat temu. U mnie pierwsze bransoletki pojawiły się jakieś 10 lat temu. Dobrego dnia.
Usuń