Kolejne włóczkowe kapciuszki wykonałam na drutach. Ozdobiłam dużym szydełkowym kwiatkiem. Kapcie są ciemno brązowe a kwiatek dwukolorowy, z dodatkiem beżu. Kolorystycznie dopasowane koraliki w środku kwiatka dodają uroku.
Z pewnością to nie są ostatnie włóczkowe kapciuszki. Nie ważne czy robię na drutach czy szydełkiem, praca sprawia mi sporo przyjemności. Korzyść podwójna, bo wykorzystuję końcówki włóczek :-)
Inne moje kapciuszki można zobaczyć tu: >>> KLIK
Zapraszam :-)
Śliczne kapcioszki Ewuniu, super kolorki.:) Pozdrawiam cieplutko.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko.
UsuńEwuniu, to małe dzieła sztuki😀 pęknie wykonane😀pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Barbaro :-)
UsuńBeautiful work!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńEwuniu są śliczne! A te kwiatuszki dodają niezwykłego uroku! Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Zgadzam się z Tobą. Kapcie jak kapcie ale kwiatuszki robią swoje :-)
UsuńBardzo ładne:-)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńNo kapciuszki Francja-elegancja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :-)
Ha, ha ... Dzięki Iwonko :-)
UsuńKolejne świetne kapciuszki , ja się zabieram za swoja jak nie powiem za co . Dalej jestem w lesie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu. Wszystko ma swój czas. Ja staram się nie robić nic na siłę. Pozdrawiam :-)
UsuńŚwietne!Ja już odpuściłam. Na razie wystarczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Dziękuję. Pewnie wkrótce znów wrócisz Aniu do kapciuszków :-)
UsuńKochani! UDOSTĘPNIAJMY!
OdpowiedzUsuńTo jest Kacperek, który 17.03 będzie obchodził swoje 9 URODZINKI. Czwarte z rzędu, spędzone w szpitalu!! W 2015 roku wykryto w główce Wojownika złośliwy nowotwór mózgu. Przeszedł operacje i długie leczenie. W 2017 koszmar powrócił i kolejny raz musiał stoczyć walkę o życie. Dzisiaj Kacperek wygrywa z dziadem, ale skutki leczenia odczuwa ogromne. Właśnie kolejne 6-tygodni spędza w szpitalu, gdzie będzie codziennie rehabilitowany, aby zaczął dorównywać rówieśnikom! Zaczyna się buntować, bo chce być jak koledzy.... Sprawmy mu radość i wyślijmy kartkę z życzeniami i dobrymi słowami!:)
Największy fan lego �� marzy o elektrycznej gitarze i prawdziwym mikrofonie, co by zostać piosenkarzem! Marzenia są po to, aby je spełniać! Do boju...��
Adres:
Kacper Strusiński
ul. Żeromskiego 35/12 ,
50-321 Wrocław
woj. Dolnośląskie
W obieg! https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10212602573448864&set=a.3649317081123&type=3&theater
Witam pani Ewo może zrobi pani karteczkę urodzinową dla chorego Kacperka na jego 9 urodziny :) :) :) pozdrawiam panią bardzo Ania
Witam :) i serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w moim co miesięcznym wzywaniu, mnóstwo nagród, fajna tematyka wyzwań, zapraszam -> http://ladyveroniquesavage.blogspot.com/2019/03/nad-brzegiem-wisy.html
OdpowiedzUsuń