Pewnie nie jestem jedyną osobą, która nie wyrobiła się z zaplanowanymi robótkami. I tak na mojej choince zawisły "golasy", tj. akrylowe bombki bez szydełkowych ubranek. "Szewc chodzi bez butów" babcia mówiła. Teraz dylemat. Robić jeszcze czy dać sobie spokój?
Dam sobie spokój, bo szczerze mówiąc nawet mi się podoba moja choinka w takiej minimalistycznej wersji.
Skoro post świąteczny to pochwalę się troszkę ozdobami, które powędrowały do moich bliskich.
Choineczki dominowały wśród ozdób. Pewnie dlatego, że są śliczne i robi się bardzo fajnie. Zobaczcie jak szare choinki prezentowały się u mojej przyjaciółki Madzi.
Pomysł na szydełkowe choinki padł na grupie Szydełkowe DIY / Handmade >>> KLIK
Wzór jest dostępny na blogu (link wyżej, na fotce). Myślę, że Dorotka nie będzie mi miała za złe, że skopiuję go tu do siebie.
Pomysłów na wykończenie choineczek może być bardzo dużo. Przykłady z Klubu Senior + :
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Jeszcze raz życzę radosnego świętowania.
Zdążyłam jeszcze przed świętami zrobić sukieneczkę i opaseczkę dla mojej Gwiazdeczki Lilianki. Więcej o sukienusi w następnym blogu. Niżej mój Aleś. Również Was serdecznie pozdrawia :-) |
No skąd ja to znam? Szewc bez ozdób ale bliscy dostali piękne ozdoby :):) i to jest najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńNajlepszych, radosnych Świąt i pozdrowienia dla maluszków.
Dziękuję Elu :-)
UsuńZdrowych i spokojnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńEwuniu cudowne są te choineczki , schemacik porywam :-)
OdpowiedzUsuńA Twoja wnusia urocza i rośnie jak na drożdżach.
Pozdrawiam