Bluzeczka "chodziała" za mną wiele lat. Bardzo dawno temu zrobiłam sobie taką samą z tzw. zerówki na drutach "dwójkach" Była śnieżno biała. Uwielbiałam ją.
Teraz dziergałam z mieszanki bawełny i akrylu w kolorze ekri "trójkami" (włóczka YarnArt Jeans color 03, 55% bawełna, 45 % akryl, zalecenie producenta: prać w temperaturze 30 stopni).
Już wiem, że ją bardzo lubię. Przyjemna w noszeniu i ... po prostu piękna :-)
To ta gazetka :-)
Super jest ,, oj jak ja dawno na drutach nie dziergałam ... może czas wrócić :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu. Lubię czasem dla odmiany pobawić się drutami :-)
UsuńŚwietna praca.
OdpowiedzUsuńMoje druciane umiejętności jeszcze za słabe na takie projekty, ale skrycie marzę o dniu, kiedy zrobię na drutach swoją pierwszą bluzkę.
Pozdrawiam :))
Dobry pomysł :-) Na początek warto coś prostego, z samych prostokątów :-) Jak coś, to polecam się :-)
Usuń