wtorek, 30 grudnia 2014

Jeszcze o aniołkach

W tym sezonie wydziergałam w sumie około 100 różnych aniołków. W przeważającej ilości były białe z zawieszkami do zawieszenia na choince. Ale były także stojące. 



Tylko kilka sztuk było czerwonych i jeden ekri.


Było również kilka sztuk płaskich aniołków, które cieszyły się dużym powodzeniem w ubiegłym roku.


W tym roku usztywniałam moje aniołki roztworem cukru i wody 1:1. Po wyschnięciu pokrywałam jeszcze kilku warstwami szybko schnącego bezbarwnego lakieru akrylowego w aerozolu. Dzięki temu były sztywne "jak kamień". Po wysuszeniu ozdabiałam je satynowymi różyczkami i wstążeczkami (używałam kleju na gorąco)
Korzystałam z wzorów znalezionych w sieci i zachomikowanych w moich plikach tematycznych oraz z wzorów dostępnych w gazetkach. Schematy traktowałam jako podpowiedź, gdyż i tak dziergałam po swojemu.
Na koniec kilka schematów. Może przydadzą się komuś w przyszłym roku.




5 komentarzy:

  1. Ale armia!! Ja w tym roku nie zrobiłam żadnego aniołka, skupiłam się na gwiazdkach :))
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za życzenia :-) Również życzę wszystkiego najlepszego w 2015 roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam za zapal, wytrwalosc i kunszt, bo wszystkie piekne. Za schematy dziekuje bo na pewno sie przydadza,pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne anioły :-) Piękne wzory.
    Szczęśliwego Nowego Roku :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczny zastęp aniołków łał, ale ich stworzyłaś :))) mam pytanie a na czym je usztywniasz - dziękuję za wzorki jeden mi bardzo się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :-)