Pomysł na włóczkowe bransoletki wypatrzyłam w Pintereście. Ponieważ wydały mi się łatwe i szybkie w wykonaniu zaproponowałam Seniorkom zabawę z włóczką w tym temacie.
Najpierw zrobiłam jedną na wzór. Podwójną włóczką akrylową, szydełkiem 4,5 mm wykonałam łańcuszek takiej długości, aby owijał nadgarstek 8 razy. Na jednym końcu zrobiłam pętelkę, na drugim przyszyłam guzik.
Drugą robiłam już razem z Seniorkami na zajęciach. Kolor ekri. Piękna włóczka bawełniana. Ozdobny, duży guzik.
A to owoce wspólnej szydełkowej terapii :
Nie sposób opisać fantastycznej atmosfery towarzyszącej włóczkoterapii. Dziewczyny, które nie szydełkowały piekły przepyszne ciasteczka. Były to jabłuszka zapiekane w cieście francuskim.
Pracy towarzyszyły także wspólnie śpiewane piosenki i opowiadane śmieszne historyjki.
bardzo fajny pomysł na dodatek ożywiający strój oraz na wspólne spędzenie czasu :) ciasteczka zaś wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńMusiała być fajna zabawa . Super pomysł na takie zajęcia a przy okazji powstały fajne bransoletki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zabawa był super. Do szczęścia nie trzeba dużo. Odrobina zainteresowania i wspólne spędzenie czasu. Pozdrawiam Aniu :-)
Usuń