Długo musiała czekać moja synowa Monika na swój imieninowy prezent. Imieniny obchodziła 3 maja a sweterek otrzymała dopiero niedawno i to w dodatku w czasie największych upałów :-) :-) :-)
Sweterek jest leciutki jak mgiełka, a to za sprawą cieniutkiego moheru z jedwabiem (Alpaca Silk) i drutów 5 mm. Wykrój odrysowałam z ulubionej bluzki Moniki. Pewnie sama bym nie wpadła na to, jak może wyglądać wykrój :-)
Jak już miałam swój wykrój to znalazłam na Pintereście podobne. Sweterek Moniki jest w rozmiarze 36. Rękawki mają po 5 cm (na schemacie jest 25 cm). Ściągacz na dole również ma 5 cm. a otwór do zakładania 40 cm (jak na zdjęciu niżej). Dekolt (otwór na głowę ) obrobiłam półsłupkami i oczkami rakowymi.
Przyznam, że efekt końcowy pozytywnie mnie zaskoczył. Dziergałam bez przekonania. Najważniejsze, że synowa zadowolona :-)
Zużyłam całe 4 motki (25 g / 140 m)
Dziękuję za odwiedziny i każde pozostawione słówko. Pozdrawiam cieplutko :-)
Wspaniały sweterek, nawet na zdjęciach widać że jest bardzo milusi.:) Pozdrawiam Ewuniu.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko. Również pozdrawiam Cię cieplutko :-)
UsuńCiekawy udzierg, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow, rewelacyjny sweterek! Synowa ma z Tobą dobrze;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Aniu nie wiem czy tak dobrze ma synowa. Imieniny 3 maja, sweterek koniec czerwca :-) Pozdrowionka :-)
UsuńNo wykrój mnie kompletnie zaskoczył, ale efekt końcowy świetny !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu miałam stracha, że nie podołam. Dobrze, że moja Monika pokazała mi swój stary znoszony sweterek w tym stylu. Dopiero załapałam co i jak :-)
Usuńpiękny prezent! Wygląda cudnie i zwiewnie:)
OdpowiedzUsuń