Rozpędziłam się z włóczkowymi kapciuszkami. Dziś pochwalę się kolejnymi. Tym razem w tonacji szaro - różowej. Technika wykonania jest podobna, do poprzednich szydełkowych kapci w moim wykonaniu - KLIK
Różnica polega jedynie na fragmencie ażurowego wzoru (widać dokładnie na fotkach)
Zużyłam około 70 gram włóczki. Pracowało szydełko 4 mm. Poświęciłam około 4 godzinki na "włóczkoterapię" :-)
Jak wykończyć ładnie otwór na stopę podpowiada film Aurelii Myszkiszarej KLIK
Można też wykończyć oczkami rakowymi :-)
Bardzo ładne kapcie. Przyjemne połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie dziękuję za miłe słowa :-)
UsuńPoszalałaś z tymi kapciuszkami ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne wzory i kolory.
Mam do nich sentyment, bo od kiedy pamiętam robi je moja ciocia i obdarowuje całą rodzinę.
Dziękuję. Tak mnie jakoś wzięło :-) Nawet mój wnusio Aleks skusił się i poznosił mi kilka kłębuszków z zadaniem, żeby jemu zrobić :-) Pojawią się w następnym wpisie :-)
UsuńSzaleństwo kapciowe u Ciebie, wszystkie sa super. Filmiki Aurelii są świetne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu. Również serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńWspaniała kolekcja kapci!!!Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Doniu. Takich drobiazgów nigdy za dużo :-)
UsuńRewelacyjne! Aż nabrałam ochoty na takie dla siebie:)
OdpowiedzUsuńFajnie. Cieszę się, że Cię zainspirowały moje kapciuszki :-)
UsuńFajniutkie i ładne kolorki 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana. Cieplutko pozdrawiam :-)
Usuń