czwartek, 1 czerwca 2017

Miała być bluzeczka a jest tunika :-)





Pewnego majowego dnia postanowiłam kupić sobie coś na ból głowy. Podobno to świetna terapia. No i zaszalałam. Kupiłam  zestaw "czarodziejskich" karbonowych drutów i piękną włóczkę FUTURA  firmy GPTEX. Jest to bajeczna mieszanka bawełny z wiskozą w cudownych kolorach.
Zakup takich, a nie innych drutów doradziła mi wspaniała artystka Iwonka Eriksson  z DRUTOTERAPII za co serdecznie dziękuję :-)




Producent zaleca druty 3,5 - 4,5 mm. Zrobiłam próbki i zdecydowałam, że będę dziergała 3,5 mm z żyłką 80 cm. Z obliczeń mi wyszło, że 10 cm robótki to około 18 oczek i 25 rzędów.
Moja bluzeczka miała być robiona "w poprzek" gładkim ściegiem prawym (w rzędach parzystych oczka prawe, w rzędach nieparzystych oczka lewe)

 

Na potrzeby robótki (rozmiar 42) wykonałam sobie taki wykrój:


i zabrałam się do pracy. Nabrałam  120 oczek (pamiętając, że kierunek pracy jest poprzeczny) i spokojnie rząd, za rzędem dziergałam sobie aż do uzyskania 60 cm. Trochę mi przeszkadzało, że robótka się "roluje". Poza tym włóczka mi się czasem rozwarstwiała i trzeba było uważać. Jakby tego nie było dość, to mój debiut z drutami z łączoną żyłką też mi dokuczał. Po prostu nie dokładnie połączyłam co trzeba. Jak zwykle w takich sytuacjach trzeba skorzystać z pomocy znawców tematu :-) Iwonka Eriksson z Drutoterapii fajnie pokazuje na filmie jak to zrobić dobrze KLIK . 
Terapię tunikowo - bluzeczkową prowadziłam głównie w promieniach słonecznych :-) 




Pierwsza przymiarka :-) 


 Gotowa kreacja :-) 



Dekolt i dół tuniki obrobiłam półsłupkami i wachlarzykami z 5 słupków (szydełko 3,5 mm). 
Rękawki, to łuki z 5 oczek łańcuszka (20 łuków) x 7 rzędów. W ósmym rzędzie zrobiłam wachlarzyki z 7 półsłupków. 
"Wyszło" 7, 5 motka. W moteczku 50 g / 110 m. 




Na koniec kolaż :-)

Koszt takiej tuniczki nie licząc czasu (sama włóczka) to około 116 zł (8 motków x 14,50 zł.).
Trudno określić ile czasu poświęciłam, ponieważ dziergałam dla relaksu, w wolnych chwilach.
Zakupy zrobiłam w sklepie internetowym BIFERNO , który serdecznie polecam. Miła i kompetentna obsługa, Zamówienie zrealizowane w ekspresowym tempie :-)

4 komentarze:

  1. Tuniczka wyszła piękna kolory delikatne i takie letnie .
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No niezła kasa. prezyznaje druty obejrzałam , bo nie słyszałam o takich ale ich cena mnie powaliła. penie są tyle warte , ale jednak pozostanę przy tradycyjnych :-)
    Uwielbiam cieniowane , nitki właśnie dla takie efektu jak jest na tunice. Świetny ciuszek Ci wyszedł i gratuluje tempa drutowania :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu. Zrobiłam sobie troszkę spóźniony prezent urodzinowy. Robótkami pasjonuję się pół wieku więc uznałam, że zasługuję na wyjątkowy prezent :-)
      Sama siebie zaskoczyłam, bo preferuję szydełko :-)

      Usuń
  3. Cuudna tunika wyszla Ci :)))) I pierwszy raz o takich drutach slysze :))Super :) Pozdrawiam Cie cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :-)