Lubię otulać się chustami, ponczami i innymi narzutkami w chłodne wieczory i ranki. Jakbym wyczuła, że temperatura drastycznie spadnie i wyszydełkowałam sobie kolejną chustę. Ten wzór i kolor (prawie ten sam) już był u mnie - można zobaczyć tutaj:
Chusta jest średniej wielkości (nie lubię bardzo dużych). Jej wymiary: 160 x 115 bez frędzli. Frędzle mają 16 cm długości.
Wzór jest dość prosty. słupki zwykłe raz nawijane, słupki reliefowe i oczka łańcuszka.
Prawa strona:
Lewa strona:
Moja chusta waży 25 dag. Ale na same frędzle zużyłam około 150 metrów włóczki. Włóczka: akryl w kolorze kawy z mleczkiem (mój ulubiony kolor) Szydełko 3,5 mm.
Na koniec pochwalę się Wam moim tegorocznym, ulubionym miejscem do szydełkowania. Zalew Rejów w Skarżysku-Kamiennej :-)
No szydełkowanie w takim miejscu musi być bardzo przyjemne, chętnie bym z Tobą przysiadła, żeby sobie tez taka chustę wydziergać :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo przyjemna chusta, kolor uniwersalny, pasuje do wielu rzeczy.
OdpowiedzUsuńCudowna chusta, zaskoczyło mnie, że jest taka leciutka. Pozdrawiam Ewuniu.:)
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń