Dziś zaprezentuję malutkie maskotki sówki, które przyjemnie się szydełkuje podglądając ściągę DROPSa :-) Mogą być bajecznie kolorowe. Ja wykorzystałam resztki włóczek akrylowych.
Moje sówki wyglądały tak (wyglądały, bo nie mam niestety już ani jednej): Miały około 10 cm. Pracowałam szydełkiem 3 mm.
Tutoral (video) można podpatrzeć na stronie DROPSa tu KLIK
albo dokładny opis dla tych którzy nie lubią filmów KLIK
Śliczne sówki :-) Bajeczne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jesteś bardzo szybka Kasiu w komentowaniu :-) Bardzo dziękuję za kolejne miłe słówka z Twojej strony :-)
UsuńMiłego dnia życzę i serdecznie pozdrawiam :-)
Urocze sówki :)) Świetnie prezentują się jako zawieszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczniutkie :)
OdpowiedzUsuń