Witam serdecznie 💓
Szycie nigdy nie było i nie jest moją mocną stroną. Ani ręczne, ani maszynowe. Ale spodobały mi się skarpetkowe maskotki i spróbowałam przygotować modele wzorcowe dla moich Seniorów na zajęcia robótkowe. To miały być zajączki 😀
Pomysł na zajęcia skarpetkowe spodobał się. Seniorzy uszyli sobie po kilka sztuk dla wnuków i prawnuków nie koniecznie małych.
Kobiety przypominają krawcowe: "szyją grubymi nićmi", "haftują", a czasem "robią z igły - widły". - Magdalena Samozwaniec
Banerek:
Jeszcze wylosowany na dziś cytat z Ewangelii według Świętego Marka:
"Kto by między Wami chciał się stać wielkim niech będzie sługą Waszym. A kto by chciał być pierwszym między Wami niech będzie niewolnikiem wszystkich" - Mk 10, 43-44
Super zajączki. :)
OdpowiedzUsuńKażdy innej urody, ale tak jest też w naturze. :)
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję Splociku. Serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńPrzeurocze te zajączki, mają w sobie coś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Małgosiu. Miło, że Ci się podobają :-)
UsuńFajne te skarpetkowe zające, grunt że próbujesz czegoś nowego i że się seniorom spodobało . Te zajączki będą fajną ozdobą na Wielkanoc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję Aniu. Lubię się uczyć nowych rzeczy. Cieplutko pozdrawiam :-)
UsuńBrawo Ty, skarpeciaki bardzo słodkie, pięknosci robisz z seniorami.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Urszulko. Cieszę się, szczególnie gdy panie po 80 - tce nadal świetnie radzą sobie na zajęciach. Wszystkiego dobrego :-)
Usuńza skarpeciaki jeszcze się wzięłam, choć podziwiam naszą Justynkę i jej prace. Twoje zajączki też są śliczne i na pewno świetnie będą sie prezentować na wielkanocnym stole:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu. Justynka jest mistrzynią w skarpetkowej dziedzinie. Przyznaję.
Usuń