sobota, 9 września 2017

Bransoletka z guziczkiem

Bardzo lubię mój dysk kumihimo. Lubię "skarby" poutykane w pudełeczkach i szkatułkach, które są pozostałością z różnych robótek. Lubię chwile wolnego czasu, które mogę wykorzystać "bawiąc" się tym wszystkim. Dzięki temu na przykład wyplotłam taką oto bransoletkę :-)



Jest to pierwsza bransoletka, w której nie ma tradycyjnego zapięcia na wklejane końcówki tylko zwykły drewniany guziczek i pętelka.
A to mój dysk w pracy :-)



Inspirację znalazłam na YT na kanale Pandahall Beads :-) 

piątek, 8 września 2017

Ażurowa mgiełka

Wczoraj zeskoczył z moich drutów długo dziergany ażurowy szal z włóczki nie wiadomo jakiej. Dostałam "w spadku" woreczek różności i postanowiłam niektóre wykorzystać. Efekt super. Jestem zadowolona. Zarówno kolor jak i wielkość akurat na jesienne czasy. Wymiary: 170 x 60 cm.


Wzór banalnie prosty i nadający się do dziergania przed telewizorem, przy pogaduchach, w plenerze, itp. Zanim zaczęło się mozolne przekładanie oczek zrobiłam próbki na rożnych grubościach drutów. Nie miałam pojęcia co to za niteczka i czy będzie trzeba blokować więc dzierganiu towarzyszył dreszczyk emocji co do efektu końcowego.




Ostatecznie wybór padł na druty 5 mm. Żyłka 80 cm.
Wzór, jak wspomniałam banalnie prosty. Na początku zrobiłam 70 oczek. Potem ściegiem francuskim 5 rzędów. Następnie układ oczek był następujący:
3 oczka ściegiem francuskim, 64 ściegiem ażurowym, 3 oczka ścieg francuski.
Wzór ażurowy:
Na prawej stronie: 2 oczka razem, narzut, 2 oczka razem, narzut .....
Na lewej stronie: Wszystkie oczka lewe.
Jak już miałam odpowiednią długość znów zrobiłam 5 rzędów ściegiem francuskim.
Nie obyło się bez blokowania. Wzór pięknie się otworzył. Chyba zrobię sobie jeszcze jeden tym wzorem ale z naturalnych włókien. Na przykład z lnu. Będzie super :-)
A teraz się chwalę :-)


  Na koniec kolaż :-)
Korci mnie len. len się cudnie blokuje i wzór nie chowa się w noszeniu :-)

poniedziałek, 4 września 2017

Bransoletka z koralikami

Od czasu do czasu lubię pobawić się koralikami i dyskiem Kumihimo. Zabawa jest tym przyjemniejsza, że nie trzeba wysilać się, aby zapamiętać sploty, bo wszystko można znaleźć  w każdej chwili w sieci.
Tym razem skorzystałam z tutka Alicji Czapla, która fantastycznie wszystko opisała i pokazała na blogu Pasartu KLIK
Użyłam dość dużą sieczkę Nocy Kairu i prześlicznych koralików Toho 8/0 Magatma 3 mm w kolorze starego złota.



Tak się rodziła moja piękność: 

Alicja radzi, aby sobie zapisywać układ sznurków na dysku ponieważ inne ułożenie daje inny efekt końcowy. Dla mnie super. Bez specjalnego wysiłku można zrobić sobie kilka rożnych bransoletek :-)






Na Fb jest grupa dziewczyn, która pokochała tą technikę. Gdyby ktoś chciał dołączyć zapraszam :-)
Link tu: Kumihimo.pl