Jestem na etapie "przepraszania" się z drutami więc ochoczo zgodziłam się wydziergać takie małe co nieco :-)
Jak zwykle problem na starcie dotyczył wyboru włóczki. Kolor wiadomo - musiał być turkusowy. Ostatecznie padło na mieszankę bawełny i bambusa. Ale z takiej cienizny top? Podwójna niteczka to już coś. Druty karbonowe 3 mm z żyłką 60 cm i do dzieła :-)
Zakupy zrobiłam w Mila Druciarnia . Zamówiłam 6 motków (tyle mi mniej więcej wyszło po oszacowaniu podanej ilości w gazetce).
Już na początku okazało się, że mam kłopoty z zapamiętaniem wzoru, czyli dzierganie musiało odbywać się "pod linijkę". W opisie podano, żeby powtarzać rzędy od 1 - 10. Tymczasem powtarzać trzeba tylko 1-9. Dodatkowo trzeba było pilnować się, aby przy dodawaniu i zamykaniu oczek liczba narzutów i oczek przerabianych razem pozostawała jednakowa. W rezultacie taka maleńka robótka zajęła mi sporo czasu. Oczywiście bez prucia się nie obyło.
Z ulgą zakończyłam niteczkę na tyle robótki licząc, że przód pójdzie łatwiej.
Tymczasem okazało się, że wzór trzeba będzie dopasować do swoich potrzeb z uwagi na układ listków. W okolicy dekoltu robótkę trzeba było podzielić i każdą część zrobić oddzielnie. Przy pięciu powtórzeniach pasków z listkami byłoby to niezbyt dobre rozwiązanie. Zdecydowałam się na 4 pasy z listkami a po bokach po kilka oczek ściegiem gładkim prawym.
Pomalutku, cierpliwie oddając się dzierganiu zbliżałam się do końca.
Czekała mnie jeszcze tylko jedna chwila niepewności. Będzie ok, czy coś trzeba będzie poprawiać. Ostatnia przymiarka na manekinie:
I już można było przekazać synowej :-)
Ufff ... Leży poprawnie. Dekolt nie za duży i nie za mały. Długość i szerokość ok. Radość w oczach bezcenna :-) Udało się :-) Jestem z siebie zadowolona :-)
Zużyłam prawie 4 motki po 50 g (225 m w motku). Koszt włóczki - około 28 zł :-) Czas wykonania (sięgając po druty w wolnych chwilach) jakieś 3 - 4 dni :-)
To ja się kłaniam nisko ... ja bym to dziergała najmarniej miesiąc , ale fakt taki że druty ostatnio trzymałam w łapkach jakieś 10 lat temu. Wyszło super, bardzo fajny topik i co najważniejsze synowa zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Dziękuję Aniu. Twoje komentarze są dla mnie balsamem na moją duszę :-) Również serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny top! Jestem zachwycona i wzorem i kolorem. A mój zachwyt jest tym większy, że potrafię sobie wyobrazić ile pracy w niego włożyłaś.
OdpowiedzUsuń