W latach siedemdziesiątych, kiedy podobne kapelusze były modne i powszechnie lubiane przez wszystkie panie nawet bym na niego nie spojrzała. Teraz mi się zamarzył :-) Nie ma żadnych ozdób, chociaż z powodzeniem można mu dodać broszkę lub kwiatka. Kolorystycznie pasował mi do chusty wzorem koszykowym (entrelakiem) >>> zobacz chustę tu:
Włóczka z domowych zapasów. Coś w rodzaju bukli. Robiłam szydełkiem 5 mm w dwie nitki. Wzór, to same półsłupki.
Szydełkowałam w okrążeniach. Zaczęłam od 10 półsłupków w MR. Potem podwoiłam ilość półsłupków. Następnie dodawałam półsłupki aż moje "koło" uzyskało około 16 cm. Miałam 56 półsłupków w obwodzie. Dalej szydełkowałam prosto 18 cm. Przymierzyłam. Jeżeli wszystko pasuje można dodawać na rondo. Robiłam to tak: 2 półsłupki w jeden półsłupek, 1 półsłupek, znów 2 półsłupki w jeden, tak dookoła. Następne kilka rzędów (u mnie 3) bez dodawania. Rondo wykończyłam oczkami rakowymi.
Polubiłam swój nowy kapelusik. Same zobaczcie jak w nim wyglądam :-)
Chusty już nie mam. Cieszy się nią synowa. Będę musiała coś sobie zrobić pod szyję :-)
Świetny kapelusik Ewuniu.
OdpowiedzUsuńBiedne my jesteśmy, bo dla siebie zawsze robimy na końcu albo wcale, ale cieszy to że się podoba, dlatego jak młodzi chcą to niech im na zdrowie.
Pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję :-) To prawda, dla siebie robię nie wiele. Ale cieszę się, że młodym się podoba. Serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńEwuniu jest extra i dziękuję za opis , może i ja sobie machnę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo się cieszę Aniu, że Cię zainspirowałam :-) Machnij sobie, a co? Szydełko Cię kocha więc jeden wieczór i masz kapelusz :-)
Usuń