Koraliki i sznureczek w roli głównej

Dziś, przy sobocie, na szybko zrobiłam taką bransoletkę. Po prostu malutkie, japońskie koraliki Toho nanizane na woskowany sznureczek. Zapięcie makramowe.  

Coś mi się wydaje, że muszę odkurzyć matę do makramy i zacząć w wolnych chwilach zabawę z koralikami. Podobne bransoletki były bardzo modne w ubiegłym roku. Sama miałam ich "naście" pasujących do poszczególnych części garderoby. Wadą było to, że zwykle każdą bransoletkę zakładałam tylko raz. Nie potrafię odmawiać a takie małe co nieco podobało się moim bliższym i dalszym znajomym:-) 

Nie nadążyłam robić fotek, ale taka się zachowała: 

Największym powodzeniem cieszyły się takie właśnie kolory. 

Serdecznie Was pozdrawiam. Życzę miłej niedzieli.  

Malutka chustka pod szyję

Malutka chusteczka pod szyję pasuje do czapeczki z loczkami zobacz tu KLIK

Teraz jest już komplecik na wiosenne spacerki.

Moja Lilianka w czapeczce :-) 

Wymiary chusteczki: 34 x 28 cm. Wysokość 18 cm. Długość troczków do wiązania: 28 cm.

Wzór to kombinacja własna z dwóch schematów. Zaczynałam od połówki "babcinego kwadratu"

Potem korzystałam z tego schematu.

Wykończyłam półsłupkami i oczkami rakowymi włóczką z przepływem koloru.

Kokardka:

https://lutyartescrochet.blogspot.com/2018/12/lacos-em-croche.html

Teraz rzucam wszystko i zabieram się za kartki do Uli :-) 

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję, że jesteście.

Czapeczka z loczkami

Czapeczki z loczkami bardzo lubią mamusie małych Księżniczek. Dziewczynki wyglądają w nich uroczo. W moim wykonaniu to trzecia taka czapusia. Poprzednie można zobaczyć tu: >>> KLIK i tu: >>> KLIK. Tym razem czapeczka jest naprawdę malutka. Tylko 40 cm. w obwodzie.

Przymiarka:

Wygląda na to, że wszystko ok. Czapeczka przypadła do gustu małej Księżniczce, jej braciszkowi i rodzicom. A babcia, jak to babcia ... szczęśliwa :-) Teraz coś pod szyjkę, do kompletu trzeba zrobić szybciutko :-) 

Na zakończenie robocza fotka: 

Czapeczkę wykonałam szydełkiem 2,5 mm z cieniutkiej wysokiej jakości włóczki akrylowej przeznaczonej na wyroby dziecięce. Wystarczyło dwa wieczory przy herbatce z rumem :-) 

Serdecznie pozdrawiam. Dziękuję za odwiedziny i każde słówko pozostawione w komentarzu :-) 

Niemowlęce spodenki

Cieplutkie spodenki dla niemowlaczka wydziergałam na drutach. Wykonałam je z podwójnej nitki pięknej, mięciutkiej jasno szarej włóczki przeznaczonej na wyroby dziecięce. 

Mama młodego kawalera prosiła, abym zrobiła je dość szerokie w kroku, z dużą przestrzenią na pieluszkę. Spodenki miały być długie (wysokie) aż pod same paszki i mieć regulowany obwód  troczkiem. Do tego koniecznie szeleczki zapinane z przodu na guziczki. 

Starałam się uwzględnić wszystkie wskazówki i wyszło mi coś takiego :-) 

Przód:

 

 Tył:

Zbliżenia: 

Na zakończenie fotka  sprzed wykończenia (robocza):

Spodenki są dla rozmiaru 74 - 80 cm 

Zużyłam około 2 motki po 10 dag (100 g = 310 m).

Dziergałam na drutach 4 mm. 

Próbka wzoru: 12 oczek = 10 cm.

Kończąc pozdrawiam serdecznie w pierwszy dzień wiosny. Dziękuję za odwiedziny i pozostawione każde słówko :-) 

Kolorowe skarpetki

Skarpetki są maleńkie. Pasują na stópkę 12 cm. Są kolorowe i cieplutkie. ochronią nóżki przed zimnem na spacerku. 

Każda babcia (albo mama) bez trudu je wykona dla swojego szkraba podpatrując fotkę wyłowioną z Pinterestu (nie znam autora)

Ja miałam ułatwione zadanie bo lalka starszej wnuczki, która już z lalek wyrosła, ma fajne plastikowe buciki, które wykorzystuję jako manekiny stópek :-)  

Kończąc życzę miłego nowego tygodnia wszystkim odwiedzającym, szczególnie komentującym moje robótki :-) Pozdrawiam wiosennie z ranczo :-) 

Wielkanocne jedzonko na karteczkach

W marcu w karteczkowej zabawie z Anią nadal obowiązuje paleta barw i 3 kolory do wyboru. Ponadto obowiązkowym elementem jest jedzonko.

Wykonałam 3 karteczki. Dwie wielkanocne i jedną okolicznościową, z potrzeby serca dla zaprzyjaźnionego wędkarza.

Najpierw pochwalę się krateczką okolicznościową. Jedzonko to rybki. Kolory: pomarańczowy - niebieski - żółty. Użyłam jako bazy pomarańczowego i ciemno niebieskiego papieru. Na niebieskim tle farbami akrylowymi "naciapałam" kleksy, które utworzyły podwodny świat dla rybek wyciętych z pudełka po kredkach akwarelowych. Scrapki - kwiatuszka i kokardkę wycięłam dziurkaczem z kolorowych kartoników. Napis wydrukowałam i odpowiednio przycięłam. Ukręciłam jeszcze sznureczek z bibułki, który posłużył mi jako wstążeczka. Dół jest ażurowy dzięki użyciu ozdobnego, brzegowego dziurkacza. 

Wielkanocne karteczki są z jajeczkami. 

Kolory: zielony - żółty - ekri. Jajeczko ozdobiłam szydełkowymi kwiatuszkami, motylkami  i serduszkami. Napis wykonałam pismem odręcznym z użyciem pisaka. Uroku dodaje bawełniana koroneczka i wstążeczka z dżetem - żółtym brylancikiem. 

Dla tej karteczki wybrałam kolory: pomarańczowy, żółty i zielony. Wykorzystałam jako stempelek motyw pisanki wycięty z książeczki do malowania. Użyłam kredek i farbek akwarelowych. Do tego scrapki - kwiatuszki wycięte dziurkaczem i dżety - brylanciki dla dodania uroku. Napis odręczny na wyciętej z kolorowego papieru mini pisance.

Na koniec kolaż: 

i banerek:

Serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających. Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze.

Dla Aniołka 16 - 18 tydz.

Kolejny zestaw dla Aniołka, który zbyt wcześnie się urodził jest w tonacji biało melanżowej. Rozmiar powinien pasować na 16-18 tydz. Wykonałam go szydełkiem 3 mm z włóczek akrylowych przeznaczonych na wyroby dziecięce. Przed wysłaniem do koordynatorki wszystko zostanie wyprane i ładnie zapakowane w celofanowy woreczek. Decyzja, co trafi do "Pudelka Wspomnień", a co otrzyma Aniołek nie do mnie należy. 

Najwięcej czasu poświęciłam na wykonanie misia i rożka / kocyka. Pozostałe części zestawu szybciej powstawały. Nie miałam schematu na takiego małego misia (15 cm), więc zmniejszyłam proporcjonalnie misiaczkowy schemat ze starej gazetki. Rożek zrobiłam gęstym wzorem C2C, którego uczyłam się z YT >>> KLIK

Między malutkimi projektami robię też kilka innych rzeczy. Ale szal ślubny czeka na włóczkę, bo brakło, wiosenny kocyk dla Lilianki wreszcie wystartował, pomalutku też przybywa mojej letniej ażurowej bluzeczki. 

Dziękuję Kochane, że zaglądacie do mnie i zostawiacie cieplutkie komentarze. Serdecznie Was pozdrawiam :-) 

Kolejny komplecik dla Aniołka

Słowo się rzekło. Postanowienie wielkopostne jest, więc kolejny komplecik dla malutkiego Aniołka objętego akcją Tęczowy Kocyk urodzonego w 18 tygodniu został wyszydełkowany. 

Tym razem wykonałam zestaw dla dziewczynki w kolorkach łososiowo - pomarańczowych. O moim debiucie w Tęczowym Kocyku pisałam tu: >>> KLIK

Komplecik dla Aniołka to: czapeczka, sukieneczka i kocyk "rożek". Sowa, motylek i niezapominajka to pamiątki dla rodziców. Koordynatorka może jednak zdecydować, że do pamiątek, do tzw. Pudełka Wspomnień trafi również kocyk a Aniołek dostanie rożek, np. uszyty przez inną wolontariuszkę.

Niezapominajek zrobiłam sobie więcej. Do każdego zestawu należy dodać tylko dwie. 

Godziny spędzone przy pracy z szydełkiem nie były łatwe. Emocje brały górę. Łączyłam się w bólu z rodzicami Aniołka, dla którego powstał ten zestaw. 

To nie ostatni zestaw wykonany przeze mnie. Koordynatorka zgłasza coraz to nowe potrzeby. W świętokrzyskim, w grupie wolontarystycznej jest około 40 osób. Niektóre dziewczyny szyją, inne (jak ja) szydełkują i robią na drutach. Nie ma obowiązku wykonywania całych zestawów. Każda wykonuje to, w czym czuje się najlepiej. Ale wszystko musi być wykonane zgodnie z wytycznymi. 

Kończąc pozdrawiam Was wszystkie serdecznie. Jak tylko opublikuję ten wpis idę na spacerek. Muszę wyciszyć myśli. Szkoda tylko, że zrobiło się bardzo zimno, wietrznie i coś pada z nieba. Chyba deszcz ze śniegiem. Miłego nowego tygodnia :-)