Majowe karteczki

W zabawie z Anią w maju na karteczkach miały znaleźć się do wyboru: 

Boże Narodzenie - renifer i śnieżynki, 

Wielkanoc - zajączek i kwiatki, 

Okolicznościowe: 

a) Dzień Matki - serca i dżety, 

b) Komunia Święta - kielich lub krzyż 

c) Inna -  fiolet i kwadrat. 

Ponieważ potrzebowałam dwie kartki komunijne zdecydowałam zrobić je w pierwszej kolejności. Na obu karteczkach jest kielich.

Boże Narodzenie - renifer i śnieżynki.

Tutaj zastosowałam malutką krzyżykową wyszywankę. Ponieważ śnieżynki w okienku są mało widoczne użyłam także srebrnych gwiazdeczek w roli śnieżynek :-)     

Wielkanoc - zajączek i kwiaty.

Mój zajączek wykonany jest z filcu. Kwiatuszki z cienkiego białego materiału. 

Kolaż: 

Na koniec banerek majowy: 

Pochwalę się jeszcze moimi cudnymi dzwoneczkami :-)

Sweterek do komunii

Sweterek do komunii dla mojej bratanicy zrobiłam  z przepięknego, wysokiej jakości  włoskiego moheru z poliamidem. Kupiłam go w e - dziewiarce . 

Jest to bardzo delikatna włóczka z dużą zawartością koziego moheru (80%). Wydajna, w motku jest aż 250 metrów. Sweterek robiłam w dwie nitki na drutach 5 mm. Zużyłam 4 moteczki.  Wzór gładki lewy. 

Wykrój sweterka z tą różnicą, że na podkrój pachy zrobiłam 16 cm (nie 19). Rękaw w moim sweterku ma 52 cm. Długość 35 cm. Reszta wymiarów jak na wykroju dla najmniejszego rozmiaru.

Dyskretne różańce - bransoletki

Już wiem, że makramowe sploty (na razie podstawowe) pokochały mnie z wzajemnością. Jestem szczęśliwa jak mam pod ręką sznureczek i koraliki. Mały przerywnik w szydełkowaniu lub drucikowaniu i już można oczy cieszyć nowym drobiazgiem do szuflady z upominkami.

Tym razem padło na dyskretne różańce - bransoletki. Wprawdzie to tylko dziesiątek różańca, ale jakże przydatny na spacerku czy w chwili relaksu na ławeczce w plenerze. Przetestowałam koraliki - kulki 10 i 8 mm. Użyłam sznurka woskowanego 1 mm. 

Na koniec moje ulubione stokrotki. Niektórzy ich nie lubią, mnie serce boli jak "idą" pod kosiarkę :-) 

Rękawiczki do komunii

Moja bratanica przystępuje w tym roku do Pierwszej Komunii Świętej. Ciocia dostała zadanie, aby zrobić sweterek, rękawiczki, wianuszek i torebeczkę. Dziewczynka jest zakochana w szydełkowych robótkach. Podejmowała już nawet kilka prób z szydełkiem jednak to nie jest jeszcze ten moment na samodzielną robótkę na tak dostojną uroczystość. Jako pierwsze w zamówionym zestawie pojawiły się rękawiczki zakładane na jeden paluszek . 

Wzór znalazłyśmy tu:  KLIK

Na obwód w nadgarstku 16 cm zrobiłam 40 oczek łańcuszka. Następnie 6 rzędów półsłupków. Dalej jak na fotce, z tą różnicą, że ananasek jest z 7 słupków. Zamiast półsłupków w ananasku zrobiłam łuki z 3 oczek łańcuszka (5 łuków). Rękawiczki wykonałam z cudnej i mięciutkiej tureckiej włóczki ETAMIN (100% akryl). Szydełko 2,5 mm

Na zakończenie bukiecik pasujący do moich aktualnych robótek :-) 

Bransoletka z koralikami w kolorze hematytu

Makrama pochłania mnie coraz bardziej. W sieci inspiracji jest bardzo dużo. Wszystkiego chciałoby się spróbować. Wcześniej trzeba będzie "iść" na zakupy. 

Bransoletka, którą dziś się pochwalę powstała z zapasów przydasiów, tj. czarnego sznureczka woskowanego 1 mm i japońskich koralików Toho 6/0 w kolorze hematytu.

Wzór znalazłam na blogu mojego ulubionego sklepu Royal - Stone: KLIK

Można nosić ją solo lub w zestawie

Hematyt kula 10 mm (bransoletka na gumce)  + japońskie koraliki toho 6/0 (makrama) + japońskie koraliki Toho 8/0 (sznur szydełkowo koralikowy)

Bransoletka na gumce - kamień Kocie oko, kula 10 mm + japońskie koraliki Toho 6/0 (makrama) + japońskie koraliki Toho 8/0 w kolorze hematytu (sznur szydełkowo koralikowy)

Bransoletka na gumce - kamień Noc Kairu, kula 10 mm + japońskie koraliki Toho 6/0 (makrama) + czarne japońskie koraliki Toho 8/0 (sznur szydełkowo koralikowy)

Albo tak:

Bransoletka na gumce - srebrny hematyt, kula 10 mm + sznur z japońskich koralików Toho 6/0 + + japońskie koraliki Toho 6/0 (makrama)

Męska bransoletka

Męska część mojej rodzinki zarzuca mi, że moje bransoletki dedykuję dziewczynom. Oni też chcą mieć coś, co dla nich specjalnie wykonam. 

W moich przydasiach znalazłam łącznik "Love" i czarny woskowany sznurek 2 mm. Podobny do rzemyka. Poświeciłam trochę czasu na relaks i oto jest :-) 

Zastosowałam makramową technikę wyplatania podobną do tej, którą zrobiłam żółtą bransoletkę KLIK . 

Fajny Tutoral w tym temacie jest też na blogu mojego ulubionego sklepu Royal-Stone ZOBACZ

Na zakończenie muszę ostrzec wszystkich, którzy zamierzają spróbować makramy, że technika wciąga. Ale z drugiej strony jest super przerywnikiem w realizacji większych projektów na drutach czy na szydełku. Wystarczy godzinka zapomnienia i można cieszyć się nowym drobiazgiem.  

Makramowe bransoletki

Chyba kilkadziesiąt lat minęło (tak, tak) odkąd "bawiłam" się makramą. Nic nie zachowało się z tamtych czasów, nie licząc książki Ireny Koteckiej "Wiązania makramowe". 

Pamiętam, że w użyciu był sznurek do snopowiązałki. Plotłam kilimy, kwietniki, siatki i inne cuda. 

Teraz "przyszła" moda na makramowe bransoletki. Odkurzanie tej techniki zaczęłam od podstawowych splotów. Na początek dwie bransoletki.  Czerwona ze sznurka powlekanego 2 mm. Żółta ze sznurka gorsetowego 2 mm. Żółta ma regulowane zapięcie (węzeł przesuwny). Czerwona zapinana na guziczek. 

  

Fajny tutek jak zrobić bransoletkę splotem podstawowym z przekładką znalazłam na blogu Royal Stone KLIK